poniedziałek, 10 grudnia 2012

Koleją nad Morze Żółte 2009. Część 3. Listwianka, Port Bajkał, Kolej Okołobajkalska.

Listwianka (Листвянка)

Po kilku dniach pobytu w Irkucku postanowiliśmy wybrać się nad Jezioro Bajkał (Озеро Байкал). Mieliśmy spory dylemat gdzie najpierw pojechać. Wybór padł na Listwiankę ze względu na niewielką odległość i krótki czas jazdy. Problemem okazało się znalezienie odpowiedniego busa (marszrutki), który dociera na miejsce. Dowiedzieliśmy się, że wszelkie busy w kierunku Listwianki odjeżdżają z dworca autobusowego położonego po drugiej stronie miasta w dużej odległości od naszego hotelu. Po znalezieniu marszrutki i około półgodzinnej jeździe dotarliśmy na miejsce. Listwianka okazała się być komercyjnym kurortem pełen hałaśliwych turystów z rożnych stron świata, głownie bogatych Rosjan. Wkoło pełno śmieci, walających się butelek po piwie i innych "atrakcji". Ze względu na to, że hotele były dosyć drogie postanowiliśmy przenocować na "Turbazie". W obiekcie nie było cieplej wody a kibel (tzw. narciarz) był zbity z desek na podwórku, za to cena za nocleg dość niska. Długo wahaliśmy się czy tam nocować i bynajmniej nie ze względu na warunki, gdyż te nie stanowiły dla nas żadnego problemu, ale ze względu na towarzystwo. Nasze łóżka były w sali wieloosobowej, gdzie zakwaterowanych było kilku lubiących imprezy Rosjan. Z początku wszystko wydawało się ok. do momentu, kiedy w środku nocy naszym współmieszkańcom zachciało się pić wódkę. Hałasowali przy tym niemiłosiernie i budzili nas namawiając na wspólne picie. Ze względu na zmęczenie nie mieliśmy ochoty integrować się w środku nocy z "Braćmi Słowianami" więc odmówiliśmy. Na szczęście wkrótce się od nas odczepili, ale w dalszym ciągu robili hałas aż do późnej nocy.

Jezioro Bajkał (Озеро Байкал) zwane Morzem Syberii. Widok z Listwianki. 
Na bulwarze w Listwiance.
 Listwianka (Листвянка). Hotel "Latarnia morska".
Woda w jeziorze jest "słodka" i czysta do tego stopnia, ze używana jest w pobliskich gospodarstwach domowych do celów spożywczych.
W ciągu letniego dnia, przy słonecznej pogodzie temperatura nad Bajkałem przewyższa 30 stopni Celsjusza. Gdy jednak słonce zajdzie za chmury oraz po jego zachodzie czuć chłód wiejący od tego najgłębszego jeziora na Ziemi.

Port Bajkał (Порт Байкал).
  
Kolejnego dnia postanowiłem udać się promem z Listwianki do Portu Bajkał. Współtowarzysz podroży – Karol pojechał na dacze do Katii - dziewczyny poznanej w pociągu. Żeby dostać się na prom należy przejść całą Listwiankę aż do jej rogatek, gdzie koło Muzeum Bajkalskiego znajduje się prowizoryczna przystań. Prom do Portu Bajkał kursuje 4 razy na dobę. Marsz wzdłuż brzegu jeziora, pomimo dźwigania jednego ciężkiego plecaka i drugiego mniejszego podręcznego był całkiem przyjemny. Pogoda była ciepła i słoneczna a wiatr znad jeziora dawał przyjemny chłód. Po dotarciu do przystani czekałem około czterech godzin na prom obserwując przez lornetkę jezioro, przepływające kutry i wodoloty a także drugi brzeg, na którym widać było stojący parowóz – pomnik. Siedząc na brzegu miałem obawy czy znajdę nocleg w Porcie Bajkał. Wiedziałem, że znajduje się tam hotel, ale słyszałem, że w sezonie ma on duże obłożenie i mogą być kłopoty ze znalezieniem wolnego łóżka. Miałem co prawda przy sobie namiot i karimatę, ale perspektywa spędzenia w nim kilku samotnych dni, do tego w kompletnie nie znanym mi miejscu nie była dość ciekawa. Na przystani pojawiał się jakaś wycieczka, coś w rodzaju naszego PTTK. Przewodnik spytał mnie czy wiem, kiedy będzie prom. Po krótkiej rozmowie dowiedziałem się, że był on kiedyś w Polsce, na jakiejś konferencji turystycznej w Opolu. Grupa, którą prowadził miała nocować w namiotach na plaży około 3 km od portu, pomyślałem sobie, więc, że w razie czego przyłączę się do nich ze swoim namiotem. 

Po przypłynięciu do Portu Bajkał okazało się, że jest tam zupełnie inaczej niż w Listwiance. Przede wszystkim nie ma wielu turystów, a jeśli są, to głównie backpakerzy z namiotami. Wielu mieszkańców miejscowości porusza się na motocyklach pamiętających jeszcze czasy Breżniewa. Maszyny te wyposażone są zazwyczaj w kosze przystosowane do przewozu ryb. Jeździ tu również dużo starych zdezelowanych samochodów, a po gruntowych ulicach i torach chodzą kozy, krowy i inna hodowlana zwierzyna. W porcie Bajkał znajduje się także stacja końcowa Kolei Okołobajkalskiej (Кругобайка́льская желе́зная доро́га /КБЖД/) a budynku dworca ulokowany jest hotel, w którym spytałem o nocleg. Okazało się niestety, że noclegi w nim dostępne są jedynie dla turystów w zorganizowanych grupach. Pracownica hotelu zadzwoniła jednak ze swojej prywatnej komórki i już po jakimś czasie maiłem miejsce noclegowe. Koszt to 250 Rubli za dobę (około 25 zł) w prywatnej kwaterze z kuchnią i pokojem, która znajdowała się w jednym z drewnianych domów. Po zakwaterowaniu i krótkim odpoczynku udałem się na zwiedzanie miejscowości. Pierwszym punktem był oczywiście sklep spożywczy, gdzie kupiłem piwo „Sybirskaja Korona”, bułeczki oraz chałwę. Po zakupach przyszedł czas na podziwianie bezkresu Bajkału z brzegu jeziora. Godziny spędzone na nabrzeżu uznać mogę za jedne z najlepszych chwil wyprawy.
 
Nazajutrz dołączył Karol i po kolejnym dniu pobytu pojechaliśmy Koleją Okołobajkalską do Irkucka. Linia kolejowa prowadzi wzdłuż jeziora, nad samym jego brzegiem. W czasie jazdy zobaczyć można wiele zabytków architektury, takich jak mosty, mury oporowe i stare tunele których jest około czterdziestu. Cala podroż trwała około 11 godzin w czasie których pociąg zatrzymuje się na jednogodzinny postój przeznaczony na kąpiel w jeziorze. Na trasie towarzyszyła wszystkim pani przewodnik, która opowiadała historię zarówno samej linii jak i znajdujących się na niej zabytków. Na stacji Słudianka-1 (Слюдянка-1) od składu złożonego z jednostki elektrycznej odczepiana jest lokomotywa spalinowa i dalej pociąg jedzie już "o własnych siłach" korzystając z sieci trakcyjnej. Po dotarciu do Irkucka zakwaterowaliśmy się ponownie w hotelu Vostok – Zapad. Następnego dnia Karol musiał załatwić wizę mongolską, a także udać się do szpitala na badania z powodu bólu serca. Nie będę się rozpisywał o wszystkich perypetiach w każdym razie dzień ów oceniam jako najgorszy z całej wyprawy. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

 Port Bajkał widziany z Listwianki.
Przystań promowa na rogatkach Listwianki, niedaleko od Muzeum Bajkalskiego. Odpływa stąd prom do Portu Bajkał a także statki wycieczkowe.
 Prom "Bajkalskie Wody" kursuje 3 razy na dobę i łączy Listwiankę z Portem Bajkał.
 Listwianka widziana z promu.
 Port Bajkał
 Port Bajkał. Kozioł oporowy + traktor:)
 Stacja Bajkał. TEM2-5419 z wagonem defektoskopowym.
 Tory stacji Bajkał (Байкал).
Stacja Bajkał jest ostatnia stacja Kolei Okołobajkalskiej (Круглобайкалска Железная Дорога) Na zdjęciu tor prowadzący w kierunku Słudianki (Слюдянка).
 Linia Kolei Okołobajkalskiej. Widok w kierunku stacji Bajkał.
 Kozy + burta statku.
Sklep spożywczy gdzie można kupić m.in. dobrą chałwę i piwo "Sybirkskaja Korona" ("Сибирская Корона").
Pensjonat na drugim brzegu Angary.
 Listwianka widziana z Portu Bajkał.
 Przystań promowa widziana z Portu Bajkał. Zdjęcie zrobione przez lornetkę.
 Stacja Bajkał. Tory kończą się za łukiem.W oddali Angara płynąca w kierunku Irkucka.
Parowóz - pomnik Ł-4657 (Л-4657) nad brzegiem jeziora.
 Szlak Kolei Okołobajkalskiej. Widok w kierunku stacji Bajkał.
Na torze 1520 mm
Stacja Bajkał (Байкал). W budynku dworca mieści się hotel oraz muzeum Kolei Okolobajkalskiej. Pociągi docierają tutaj kilka razy w tygodniu. Są to zazwyczaj elektryczne zespoły trakcyjne relacji Irkuck Rozrządowy - Bajkał (Иркутск Сортивочный - Байкал). Ze względu na brak elektryfikacji linii Kolei Okolobajkalskiej na odcinku Słudianka - Bajkał ciągnięte są lokomotywami spalinowymi. Podróż do Irkucka trwa 12 godzin w czasie których ma miejsce kilka postojów, podczas których przewodnik opowiada historie powstania linii.
Lokomotywa spalinowa TEM2- 6550 (ТЭМ2-6550) oraz jednostka elektryczna ED9MK-029 (ЭД9МК-029). W rozkładzie jazdy w roku 2009 oprócz składów tego typu docierały tu również pociągi towarowo - osobowe (wagony towarowe czasami pełnią rolę sklepu), turystyczne w postaci szynobusu RA1 (РА1) a także specjalne pociągi turystyczne takie jak "Złoto Carów" ("Zarengold"). Swego czasu docierał tu także jeden z wycieczkowych składów "Orient Expressu".

Pociąg z Irkucka dojeżdża do stacji Bajkał.

Kolej Okołobajkalska (Кругобайка́льская желе́зная доро́га /КБЖД/)

Podroż linią Kolei Okołobajkalskiej na trasie Bajkał - Irkuck rozpoczęła się o godzinie 6.30 czasu moskiewskiego czyli o 11.30 czasu lokalnego. Linia przebiega nad samym brzegiem jeziora i jest jedna z najbardziej malowniczych na świecie. 

Artykuł o Kolei Okołobajkalskiej w Wikipedii (w języku angielskim)

Bilet Bajkał - Irkuck wypisany w pociągu.


Po ponad godzinnej jeździe pociąg dociera do stacji Ułanowo (Уланово), gdzie miał miejsce pierwszy dłuższy postój.
Kozioł oporowy na "żeberku" na stacji Ulanowo 
Kolejny postój na trasie i spacer z przewodnikiem przez nieczynny zabytkowy tunel...
...i most.
Mur oporowy wybudowany przez Włochów, tzw. Włoska Ścianka.
 Na końcu spaceru do Włoskiej Ścianki podjeżdża nasz pociąg.

Najdłuższy, około 2-godzinny postój miał miejsce na przystanku osobowym Połovinnyj (Половинный). Był to czas przewidziany na kąpiel w jeziorze przy pobliskiej przystani. Znajduje się tu pomnik parowozu, niestety nie wiem jakiego typu.
Jeden z tuneli zbudowanych poprzez wysadzenie skały dynamitem. Na całej Linii Okolobajkalskiej jest ich około 40.
 Nieczynny most na starym śladzie linii.
Tablica informująca o zabytkowym charakterze linii oraz o zakazie m.in. rozpalania ognisk, śmiecenia, chodzenia po torach (?) oraz budowania jakichkolwiek obiektów bez zezwolenia.
 Prowizoryczny peron p.o. Połovinnyj (Половинный).
 Czas na dalszą drogę...
Wzdłuż linii kolejowej nad brzegiem jeziora znajduje się wiele baz turystycznych.
Po 10 godzinach jazdy wzdłuż brzegu Bajkału docieramy do głównej linii Magistrali Transsyberyjskiej. Stacja węzłowa Słudianka II (Слюдянка II). Pięciosekcyjna lokomotywa VL85-198 (ВЛ85-198) z pociągiem towarowym czeka na odjazd w kierunku Irkucka. Od naszej elektryczki odczepiono spalinową "Tamarę" i po "zmianie czoła" pojedziemy już pod drutem do Irkucka. Przed nami jeszcze około 2 godzin jazdy.
Słudianka RA1-0009 (РА1-0009) na torze postojowym.
Wagon defektoskopowy.
 TEM2-6802 (ТЭМ2-6802)
Serpentyny torowe w pobliżu Angasołki. W tle Bajkał "zlewający się" z niebem.
 
Na koniec jeszcze jeden obrazek z Irkucka - reklama "Baru Erotycznego Zapalniczka" (Зажигалка). Zastanawialiśmy się co tam serwują:)

W następnej części Wyspa Olchon.