niedziela, 5 lutego 2023

Rumunia Sierpień 2022. Część 1. Warszawa - Budapeszt - Deva.

Po dłuższej przerwie zapraszam na pierwszą cześć relacji z wyjazdu do Rumunii w Sierpniu 2022 roku.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podczas swoich poprzednich podróży do Rumunii zawsze przejeżdżałem tranzytem przez Ukrainę, w tym roku jednak ze względu na wybuch wojny musiałem wybrać trasę przez Węgry. Rosyjskie ataki w zachodnich regionach Ukrainy ograniczają się co prawda tylko do pojedynczych ostrzałów rakietowych jednak nawet podróż do Lwowa związana jest z ryzykiem. Atak Rosji na Ukrainę był wstrząsem zarówno dla mnie jak i chyba dla wszystkich zdrowo myślących osób. Mam szczerą nadzieję, że wojna wkrótce się skończy, jednak póki co w miarę możliwości staram się angażować w pomoc Ukrainie do czego też Wszystkich namawiam.

Bilet na podróż z Warszawy do Budapesztu kupiłem wcześniej przez internet na stronie PKP Intercity korzystając z oferty Super Promo. Przez internet nabyłem też bilet z Budapesztu do Aradu, który po wydrukowaniu okazał się być nieważny o czym napiszę jeszcze w dalszej części tekstu. Na terenie Rumunii bilety kupowałem już tylko w kasach. Bilet na drogę powrotną z Budapesztu do stacji Břeclav kupiłem przez stronę Kolei Czeskich będąc jeszcze w Rumunii a w czasie kontroli okazywałem go na telefonie. Z Brzecławi do Warszawy jechałem na bilecie kupionym zawczasu na stronie České Dráhy. Biorąc pod uwagę wszystkie zawiłości taryfowe polecam sprawdzanie cen biletów międzynarodowych na stronach różnych przewoźników. Przykładowo jadąc do Czech warto sprawdzić czy bilet z Polski na daną relację nie będzie tańszy na stronie Kolei Czeskich a wybierając się do Austrii warto sprawdzić cenę na stronie ÖBB itd.

Warszawa – Budapeszt – Arad - Deva

Podróż z Warszawy do stolicy Węgier pociągiem "Batory" (relacji Terespol – Budapest Nyugati) zajmuje według rozkładu 12 godzin a więc praktycznie cały dzień. Na warszawski Dworzec Zachodni pociąg przyjechał o czasie. Obłożenie w wagonie było spore, jednak większość pasażerów jechała na odcinku krajowym, głównie do Katowic i Gliwic. Swoją drogą to nie rozumiem dlaczego międzynarodowy pociąg o dość długiej relacji wytrasowano przez Chorzów i Gliwice, w wyniku czego znacznie wydłużył się jego czas jazdy. Po długim postoju w Katowicach pociąg miał około 50 minut spóźnienia. Jeszcze przed Chałupkami w wagonie w którym jechałem popsuła się klimatyzacja co przy upale na zewnątrz sprawiało, że dalsza podróż była bardzo uciążliwa. Otwarcie lufcików niewiele pomogło a jakby tego było mało zablokowały się drzwi w przejściach międzywagonowych. Próbowałem nawet je otworzyć wraz z obsługą pociągu. W Chałupkach skład „Batorego” przyłączono do czeskiej grupy wagonów bezpośrednich Bohumin – Budapeszt i po krótkim postoju pociąg wyruszył w dalszą drogę. Czescy konduktorzy nie sprawdzali biletów pasażerom naszego „gorącego” wagonu, rozdali za to butelki z wodą. Część pasażerów zawczasu przesiadła się do innych wagonów, gdzie klimatyzacja działała. Ja zrobiłem to samo dopiero gdy słowacka konduktorka stanowczo nakazała opuszczenie wagonu informując, że jest on wyłączony z użytkowania. Dalszą część podróży aż do samego Budapesztu odbyłem w bezprzedziałowym wagonie Kolei Czeskich gdzie panował przyjemny chłód.
Bilet Warszawa Zachodnia - Budapest Nyugati na pociąg IC/EC 131 "Batory"

Po dojechaniu na dworzec Budapest-Nyugati skierowałem się do swojego miejsca noclegowego, którym był Hotel Dominik przy Cházár András u. 10-4. Lokalizację taką wybrałem mając na uwadze, to że znajduje się on blisko dworca Keleti, z którego następnego dnia miałem pociąg do Aradu. Drogę do hotelu postanowiłem przebyć pieszo przez nagrzane upałem wieczorne ulice Budapesztu. Po drodze wstąpiłem na dworzec Keleti aby w kasach zasięgnąć informacji dotyczącej mojego biletu na pociąg Budapeszt – Arad (o czym wspominałem wcześniej) Chodziło o to, że invoice który otrzymałem mailem po zakupie dokumentu przejazdu na stronie MÁV zawierał kod QR, którego część była zasłonięta czarnym polem – nie był on w 100% czytelny. Chciałem się upewnić czy mój bilet na pewno jest ważny w wersji drukowanej. Okazało się niestety, że kasy na Keleti pracują tylko do 20:30 a potem bilety można nabyć już tylko w automatach.

Następnego dnia wstałem dość wcześnie rano aby zdążyć na InterCity „Fogaras”, który odjeżdżał o godzinie 9:10. Pociąg ten planowo kursuje w relacji Budapeszt Keleti - Braszów, jednak ze względu na roboty związane z modernizacją linii kolejowej nr 200 na terenie Rumunii, w dniu mojego wyjazdu jego trasa była skrócona do stacji Arad. Jazda w pełnej relacji umożliwiłaby mi bezpośredni dojazd do Devy, bez potrzeby przesiadki. Przed odjazdem poszedłem do czynnej już kasy jednak nie uzyskałem tam wyczerpującej odpowiedzi na pytania temat biletu. Udzielono mi informacji, że jest on ważny, ale najlepiej spytać obsługi pociągu, która powinna udzielić stosownych informacji. Po zrobieniu kilku zdjęć na peronie zająłem miejsce w IC „Fogaras”. Mój przedział bardzo szybko zapełnił się pasażerami, co wydało mi się dziwne biorąc pod uwagę fakt, że w całym wagonie  było ogólnie luźno. Jak widać system rezerwacji rozdzielił miejsca „na ślepo” bez szczególnego uwzględnienia obłożenia. W wyniku tego niektóre przedziały były zapełnione w 100 procentach, podczas gdy w innych jechały 1-2 osoby a jeszcze inne były zupełnie puste. Podczas kontroli w końcu rozstrzygnęła się sprawa mojego biletu. Konduktor z początku po węgiersku a potem łamanym angielskim próbował wytłumaczyć mi, że w wersji papierowej mój dokument podróży jest nieważny i działa jedynie przez aplikację MÁV-START. Próbowałem zalogować się do aplikacji najpierw na telefonie kolejarza a następnie ściągnąć ją na swój telefon aby się zalogować i pokazać ważny kod QR. W końcu po krótkiej „walce” z stroną MAV i ekspresowej nauce węgierskiego udało się :)

Na granicznej stacji Lőkösháza odczepiono bezpośrednie wagony jadące na odcinku krajowym z Budapesztu. Po kontroli granicznej pociąg w składzie lokomotywa + 2 wagony wyruszył do rumuńskiej stacji granicznej Curtici, gdzie miała miejsce kontrola rumuńska. Po postoju i około półgodzinnej jeździe skład dojechał do końcowej stacji Arad.
 
Bilet Budapest-Keleti - Arad na pociąg IC75 Fogaras / Făgăraş z zasłoniętym kodem QR (wersja papierowa). Okazało się, że bilet internetowy działa tylko przez aplikację.
 
Arad to miasto położone w zachodniej Rumunii, w regionie Kriszana i Banat, nad rzeką Maruszą. Znajduje się tutaj sześciokierunkowy węzeł kolejowy obsługujący ruch pociągów pasażerskich i towarowych. Stacja Arad jest ważnym węzłem przesiadkowym i stanowi swego rodzaju bramę kolejową do Rumunii od strony Węgier. Obsługuje ona ponad 100 pociągów pasażerskich dziennie w relacjach zarówno krajowych jak i zagranicznych. Pierwszy pociąg odjechał z Aradu 25 października 1858 roku podczas otwarcia linii kolejowej do Szolnok. W latach 1869-1871 wybudowano linię kolejową łączącą Arad z Timișoarą o długości 55,6 km, otwarto ją 6 kwietnia 1871 r. Obecny budynek dworca został zbudowany w latach 1905 – 1910 według projektu architekta Lajosa Szántay. W październiku 1944 roku stacja została zbombardowana przez Niemców a następnie odbudowana w latach 1950-1953. Obecnie przewozy pasażerskie obsługiwane są przez przewoźników CFR Călători, Regiotrans i Astra Trans Carpatic.

Na temat samego miasta nie będę się rozpisywał, gdyż mój pobyt w nim ograniczył się do wizyty na dworcu, gdzie miałem przesiadkę na pociąg do Devy. Mam nadzieję, że w przyszłości odwiedzę Arad ponownie i zostanę tu na kilka dni.

Pociągi państwowego pasażerskiego przewoźnika CFR Calatori dzielą się na 4 kategorie:

- Regio (R) – dawne pociągi osobowe zatrzymujące się na wszystkich stacjach i przystankach

- Regio Expres (R-E) – pociągi osobowe – przyspieszone, które nie zatrzymują się na wszystkich stacjach.

- InterRegio (IR) – dawne pociągi pospieszne i przyspieszone zatrzymujące się na dużych i średnich stacjach.

- InterRegioNight (IRN) – nocne pociągi pospieszne w których składzie znajdują się wagony sypialne i z miejscami do leżenia.

- InterCity (IC) – podobne do pociągów IR, jednak uruchamiane na liniach o wyższych prędkościach.

Kategorią InterRegio i InterRegioNight objęte są na terenie Rumunii wszystkie międzynarodowe pociągi dalekobieżne.

Po kupieniu biletu w kasie i zrobieniu kilku zdjęć poszedłem na peron skąd o 15:35 odjeżdżał mój pociąg IRN 1765 relacji Timișoara Nord - Iași. Tą długą bo aż 849 kilometrowa trasę pokonuje on w ciągu 17 godzin i 12 minut. Przyczyną tak długiego czasu przejazdu jest zły stan infrastruktury. Przykładowo na odcinku z Aradu do Devy pociąg jedzie z prędkością nie większa niż 120 km/h a na niektórych odcinkach zwalnia do około 20 – 50 km/h. Na szczęście idzie ku lepszemu - magistrala kolejowa nr 200 (granica państwa – Curtici - Braszów) przechodzi modernizację po której pociągi będą mogły jeździć z prędkością 160 km/h. Na wielu odcinkach wyznaczono całkowicie nowy przebieg torów, wyprostowano łuki, pobudowano nowe obiekty inżynierskie. Linia 200 na odcinku z Aradu do Sebeş biegnie wzdłuż doliny rzeki Maruszy w otoczeniu Karpat Zachodniorumuńskich. Podróż do Devy trwała prawie 3 godziny. Po dotarciu na miejsce od razu skierowałem się do hotelu blisko stacji gdzie miałem zarezerwowany nocleg.
 
Stacja Warszawa Zachodnia. Pociąg IC/EC 131 "Batory".
Stacja Budapest-Keleti (Keleti pályaudvar).
Stacja Budapest-Keleti. Tablica kierunkowa pociągu IC75 Fogaras / Făgăraş relacji Budapest-Keleti - Arad. Planowo pociąg jeździ z Budapesztu do Braszowa, jednak ze względu na roboty związane z modernizacją linii kolejowej nr 200 na terenie Rumunii, w dniu mojego wyjazdu pociąg dojeżdżał tylko do Aradu.
Wagon 2 klasy "Bmz" relacji Budapest-Keleti - Arad w składzie pociągu IC75 Fogaras / Făgăraş. Przewoźnik MÁV-Start.
Wagon 2 klasy "Bd" w relacji krajowej Budapest-Keleti - Lőkösháza w składzie pociągu IC75 Fogaras / Făgăraş. Przewoźnik MÁV-Start.
Lokomotywa elektryczna 477 742-7 czeka na odjazd z pociągiem IC75 Fogaras / Făgăraş. Elektrowóz przewoźnika CFR Călători.
Przedział 2 klasy w wagonie "Bmz"przewoźnika MÁV-Start.
Korytarz wagonu "Bmz"przewoźnika MÁV-Start.
Stacja Békéscsaba.
Węgierska stacja graniczna
Lőkösháza.
Stacja Lőkösháza. Odczepione wagony bezpośrednie z Budapesztu.
Rumuńska stacja graniczna Curtici.
Budynek dworca stacji Arad, zbudowany w latach 1905 – 1910 według projektu architekta Lajosa Szántay.
Parowóz - pomnik 131.001.
Płaskorzeźby we wnętrzu budynku dworca.
W ostatnich latach magistrala kolejowa nr 200 (granica państwa – Curtici - Braszów) przechodzi modernizację, która objęła również stację Arad. Na zdjęciu peron z krawędziami 4 i 5.
Lokomotywa elektryczna 400 789-0 manewruje przed przyłączeniem do składu pociągu R (Regio) Arad - Simeria.
Bilet Arad - Deva na pociąg IRN 1765 relacji Timișoara Nord - Iași.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz