piątek, 21 lipca 2017

Wilno, Sierpień 2016. Część 1. Warszawa - Kowno - Wilno.

Na kilkudniową wycieczkę do Wilna wybrałem się prawie rok temu. Ze względu na to, że w ostatnim czasie zajmowałem się głównie swoją galerią kolejową, napisanie relacji z wyjazdu trochę się opóźniło. Przez jakiś czas zastanawiałem się nawet, czy w ogóle warto do tego wracać, skoro minęło już tyle czasu. Doszedłem jednak do wniosku, że materiał z wyprawy jest dość obszerny i na tyle interesujący, że szkoda byłoby go nie opublikować. Samo miasto, jak również praktyczne informacje dotyczące podróży i noclegów zapewne nie zmieniły się na tyle aby relacja okazała się nieaktualna. Mam nadzieję, że mój wpis może być pomocny dla kogoś, kto zamierza odwiedzić stolicę Litwy w te wakacje. Reasumując: zapraszam do czytania i oglądania. W kwestii formalnej dodam jeszcze, że nie była to moja pierwsza wizyta w Wilnie. Poprzednie miały miejsce w latach: 2002, 2005 oraz 2008 (dwa razy w czasie podróży do i z Finlandii).

Warszawa – Kowno – Wilno.

Obecnie nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego z Warszawy do Wilna. Z Polski na Litwę pociągiem można dojechać jedynie w weekendy, korzystając z połączenia międzynarodowego, które oferuje spółka Przewozy Regionalne (Polregio) na trasie Białystok – Kowno. Pociągi odjeżdżają z Białegostoku w piątki, soboty i niedziele, z Kowna zaś w soboty, niedziele i poniedziałki. W pozostałe dni tygodnia połączenia pomiędzy oboma krajami zapewniają jedynie rejsowe autobusy. Na początek podróży wybrałem wtorek, tak aby po kilkudniowym pobycie móc wrócić do Warszawy weekendowym połączeniem kolejowym. Przed wyjazdem rozważałem możliwość podróży kombinowanej (pociąg do Suwałk, autobus z Suwałk do Kowna i pociąg z Kowna do Wilna). Okazało się jednak, że jest to w ogóle nieopłacalne, gdyż cena biletu autobusowego z Suwałk do Kowna jest prawie równoważna z ceną biletu z Warszawy do Kowna. Chcąc odbyć chociaż część podróży koleją, zdecydowałem się na podróż autobusem do Kowna, następnie przesiadkę na pociąg Kowno - Wilno. Mając do wyboru dwóch przewoźników – „Lux Expresss” i „Ecolines” zdecydowałem się na tę drugą firmę mimo, że bilet był odrobinę droższy. O wyborze zadecydowała głównie dostępność: aby wsiąść do „Lux Expressu”, trzeba było jechać aż na Dworzec Marymont, podczas, gdy „Ecolines” odjeżdżał z pobliskiego Dworca Zachodniego.

Mój autobus do Kowna (relacji Paryż – Ryga) po drodze zatrzymał się na krótko w Ostrowi Mazowieckiej, a na dłużej w Białymstoku i Suwałkach. Po przekroczeniu granicy pierwszy krótki postój był w Kalwarii (Kalvarija), kolejny, już dłuższy w Mariampolu (Marijampolė). Skorzystałem tam z okazji i zrobiłem kilka zdjęć na położonej obok stacji kolejowej. 

Po dojechaniu do Kowna (Kaunas) od razu skierowałem się w kierunku znajdującego się kilka ulic dalej dworca kolejowego. Pociągi relacji Kowno – Wilno obsługiwane są przez piętrowe, elektryczne zespoły trakcyjne typu EJ575 („City Elephant”), wyprodukowane w Czechach. Odjeżdżają one średnio co godzinę – półtorej i mają różne kategorie oraz ceny ze względu na czas przejazdu i ilość postojów. Po dotarciu na dworzec najbliższym pociągiem był pospieszny, który po drodze zatrzymuje się jedynie na stacjach Pravieniškės (Prawieniszki), Kaišiadorys (Koszedary), Zasliai (Żośle) oraz Vievis (Jewie). Podróż trwała dokładnie 1 godzinę i 11 minut. Pierwszym zadaniem, po dotarciu do stolicy Litwy było znalezienie hostelu „Do-Re-Mi” w którym miałem zarezerwowany nocleg. W jednym z kiosków w pobliżu dworca poinformowano mnie, że jednorazowe bilety na przejazd można kupić jedynie u kierowcy. Pani kierująca trolejbusem wytłumaczyła mi po polsku gdzie wysiąść, a po dojechaniu na miejsce wypuściła pod samym hostelem, mimo, że nie było tam przystanku. Musze przyznać, że takie przejawy gościnności są bardzo miłe, tym bardziej gdy człowiek jest zmęczony podróżą. Przy tej okazji warto wspomnieć o kwestiach językowych na Litwie. Językiem urzędowym jest oczywiście litewski, jednak w okolicach Wilna porozumiewanie się w języku polskim, rosyjskim lub białoruskim zazwyczaj nie stanowi problemu. W północnej części kraju obecny jest oczywiście również język łotewski. Jeśli chcemy dogadać się z Litwinami, to dla dobrego tonu należy spytać w jakim języku mówi dana osoba. Nie należy mówić do nikogo od razu, niejako „ z marszu” po polsku lub rosyjsku. Można także zauważyć, że znajomość języków polskiego i rosyjskiego jest bardziej powszechna wśród osób starszych, podczas gdy w kontaktach z młodzieżą preferowany jest język angielski. 

Hostel „Do-Re-Mi” mieści się przy ulicy Aukų gatvė i prowadzony jest przez dwóch Włochów. Jak w prawie każdym tego typu obiekcie noclegowym do dyspozycji gości są różne rodzaje pokoi. Ja wybrałem opcję najtańszą, czyli nocleg w sześcioosobowym dormitorium. Na dole, w suterenie znajduje się kuchnia i coś w rodzaju świetlicy ze stolikami, kanapami i telewizorem. Po zakwaterowaniu się wyszedłem na miasto, jednak pogoda tego dnia jak i w ciągu kilku następnych nie była, niestety zbyt łaskawa. Po dość długim spacerze w deszczu i zjedzeniu pizzy w jednej z sieciowych restauracji wróciłem do hostelu. Wieczór nie upłynął jednak pod znakiem nudy. Po zjedzeniu kolacji nawiązałem kontakt z dość wesołą międzynarodową ekipą gości, w której duszą towarzystwa Holender o imieniu Thijs. Kolejne dni pobytu kończyły się na dyskusjach, śmiechu oraz popijaniu piwa oraz wina do późnej nocy. :)

Stacja Marijampolė. Widok w kierunku Kowna. Na pierwszym planie widoczne perony 1 i 2 dla torów rozstawu szerokiego (1520 mm), w oddali po prawej stronie widoczny peron 3 dla torów rozstawu normalnego (1435 mm).
Cysterny na torze szerokim.
 Stacja Marijampolė. Widok w kierunku Šeštokai.

Stacja Marijampolė. Budynek dworca, widok od strony peronów.
Pogoń - godło Litwy na frontonie budynku.
Stacja Marijampolė. Budynek dworca, widok od strony ulicy Stoties gatvė.
Stacja Marijampolė. Wnętrze budynku dworca.
Budynek gospodarczy, tuż obok dworca.
Stojący obok dworca wagon - pomnik, poświęcony mieszkańcom Mariampola wywiezionym do łagrów.

Tabliczka na ścianie wagonu.
Stojący obok wagonu monument poświęcony pamięci Litwinów deportowanych do Gułagu.
Kowno (Kaunas). Dworzec autobusowy przy ulicy Kaunakiemio gatvė. Mój rejsowy Neoplan relacji Paryż - Ryga. Przewoźnik: "Ecolines".
Elektryczny zespół trakcyjny EJ575-003 Kolei Litewskich (Lietuvos geležinkeliai) na stacji Kaunas (Kowno). Pociąg pospieszny do Wilna.
Wnętrze 2 klasy elektrycznego zespołu trakcyjnego EJ575-003. Pokład środkowy.
Wilno (Vilnius). Dworzec kolejowy. Widok od strony ulicy Geležinkelio gatvė.
 Trolejbus Škoda 14Tr.
Wileński transport miejski to trolejbusy i autobusy. Na zdjęciu trolejbus Škoda 16Tr (zmodernizowana wersja trolejbusu Škoda 14Tr).
Trolejbus Solaris Trollino 15AC.
Autobus Mercedes-Benz O405GN 
Jednorazowy bilet komunikacji miejskiej w Wilnie.


W następnej części: Wilno. Stare Miasto.